Historia Pani Beaty Zduńczyk z Gdańska

1 marca 2016
Oceń ten artykuł

Dziś przedstawiamy historię Pani Beaty z Gdańska, która podobnie jak wielu z Was, miała wątpliwości i obawy, czy da sobie radę. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie! Pani Beata świetnie się odnalazła w roli Opiekunki, a praca dostarczyła jej mnóstwa satysfakcji. Sami przeczytajcie.

“Dzisiaj przeczytałam zaproszenie do konkursu by opisać swoją historię pracy jako opiekunka osób starszych z Firmą Promedica24. Pierwsza szybka myśl: tak, chce przedstawić moje doświadczenia by pokazać oblicza tej pracy. Drugim celem jest zainspirowanie innych aby odważyli się jeśli mają wątpliwości: czy zdecydować się na taką formę zajęcia…

To był początek lipca 2013 roku, kiedy to rozglądałam się za pracą wakacyjną. Zrobiłam analizę sytuacji i tak zwaną „burzę mózgu”. W głowie kłębiło się wiele różnych myśli i nagle taka konkretna a może spróbować pracy za granicą. Wzięłam kartkę podzieliłam na pół i rozpisałam za i przeciw. Z natury jestem realistką z pozytywnym optymistycznym nastawieniem która to posiada plan A, B, C i na wszelki wypadek D – gdyby inne zawiodły. Pewnie dlatego przeważyły plusy nad minusami, tak więc decyzja jednoznaczna wypadła na TAK.

Przejrzałam oferty pracy i wybór trafił na firmę Promedica24 z oddziałem w moim mieście. Zgłosiłam się na rozmowę rekrutacyjną, zostałam przyjęta w pełni profesjonalnie i z wielką dbałością o moją osobę tak, bym czuła się pożądaną na rynku pracy. Na ofertę wyjazdu czekałam nie za długo. W tym czasie szlifowałam język by móc się bez problemu porozumieć na miejscu, przeczytałam też książki informacyjne i dydaktyczne, które dostałam na spotkaniu w biurze. Swoją drogą są bardzo praktyczne i warto do nich zajrzeć. Po czym spakowałam torbę podróżną, pożegnałam się z rodziną, bliskimi i wyruszyłam w drogę budować moją przyszłość. Tak zaczął się nowy rozdział w moim życiu, który trwa już trzeci rok.

Poddając refleksji co zyskałam przez ten czas. Mogę z całą pewnością potwierdzić, że zyskałam wiele. Podstawowym kryterium jest to, że mam pracę, korzystne zarobki i wiele możliwości rozwoju na polu zawodowym. W praktyce wykorzystuje znajomość języka niemieckiego, profesjonalnie rozwiązuję sytuacje różne, które niesie życie, mogę codziennie uczestniczyć w życiu pacjentów – dając im cząstkę siebie: uśmiech, życzliwość, cierpliwość i dobra kuchnia – taki kawałek Polski J. Jednocześnie poznaję nowe miejsca, obyczaje, kulturę i ludzi, zawiązałam wiele znajomości i przyjaźni, które trwają do dziś.

Podążając za słowami JPII, który mówił „przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro”. Nie czekaj, odważ się i Ty – zacznij pracę jako opiekunka!”